Domowe kopytka to jedno z tych dań, które nigdy się nie nudzą. Proste, tanie i niezwykle uniwersalne – możesz podać je zarówno na codzienny obiad, jak i na bardziej uroczystą okazję. Sekret udanych kopytek tkwi w odpowiednich ziemniakach i właściwych proporcjach. Gdy ziemniaki są dobrze odparowane, a ciasto nieprzesadnie podsypane mąką, kopytka wychodzą mięciutkie, delikatne i sprężyste.
U mnie w domu kopytka pojawiały się często wtedy, gdy zostawały ziemniaki z obiadu. Mama zawsze mówiła, że to najlepszy sposób, by nic się nie zmarnowało, a na stole znów zagościło coś pysznego. Do dziś pamiętam, jak jako dziecko wyławiałam je łyżką cedzakową i podjadałam jeszcze gorące, prosto z garnka.
To właśnie takie przepisy lubię najbardziej – nieskomplikowane, a jednocześnie pełne smaku i wspomnień. A kiedy przygotujesz większą porcję, spokojnie możesz część zamrozić i mieć szybki obiad na później.

Z czym podać kopytka?
Na słodko – z roztopionym masłem i bułką tartą albo z cukrem i cynamonem.
Do mięs i sosów – świetnie smakują z gulaszem, bitkami, sosem pieczarkowym czy pomidorowym.
Jako samodzielne danie – polane masłem, posypane koperkiem albo podsmażone na złoto na patelni.
W wersji zapiekanej – możesz ułożyć je w naczyniu, zalać sosem śmietanowo-serowym i zapiec z serem żółtym.
Mięciutkie kopytka – przepis

Składniki
- 1 kg ugotowanych ziemniaków (najlepiej mączystych, np. typu C)
- ok. 250–300 g mąki pszennej (w zależności od wilgotności ziemniaków)
- 1 jajko
- szczypta soli
Sposób przygotowania
- Ugotuj ziemniaki w osolonej wodzie, odcedź i odparuj. Najlepiej, jeśli zrobisz je dzień wcześniej – wtedy będą mniej wilgotne.
- Przeciśnij ziemniaki przez praskę albo dokładnie utłucz tłuczkiem. Ważne, żeby nie było grudek.
- Ziemniaki przełóż na stolnicę, wyrównaj i podziel „na cztery”. Jedną część wyjmij, a w to miejsce wsyp mąkę. Dodaj wyjętą część ziemniaków, wbij jajko i posól.
- Zagnieć ciasto – powinno być miękkie, elastyczne, ale nie klejące. Jeśli trzeba, podsyp trochę mąki.
- Podziel ciasto na części, z każdej uformuj wałek o grubości palca. Spłaszcz lekko i pokrój ukośnie na kawałki – to właśnie nasze kopytka.
- Gotuj partiami w dużym garnku osolonej, wrzącej wody. Jak tylko wypłyną na powierzchnię, trzymaj je jeszcze minutę i wyławiaj łyżką cedzakową.