Natka pietrszuki jest nie tylko smaczna i aromatyczna, ale również bardzo zdrowa, dlatego warto włączyć ją do codziennej diety. Jeśli masz pod ręką większą ilość natki pieturszki nie wiesz co z nią zrobić, poniżej prezentuję kilka pomysłów, które sprawią, że na pewno się nie zmarnuje.
- Mrożenie – najprostrzy sposób. Natkę umyj, osusz i drobno posiekaj. Następnie wsyp do woreczka odpowiedniego do mrożenia i wstaw do zamrażalki. Potem możesz ją wykorzystać do posypania ziemniaków, zupy czy czego tylko zapragniesz!
- Pesto – odkryłam je stosunkowo niedawno, ale uważam za genialny wynalazek. Nie mam dokładnego przepisu i za każdym razem robię je inaczej w zależności od tego jakie składniki mam w pobliżu. Ogólnie to natkę piettueszki siekam na mniesze kawałki, jeśli mam inną zielenię to też dodaję, np. bazylię, luczyk czy rukolę, do tego wciskam sok z cytryny, dodaję 2-3 ząbki czosnku, kilka łyżek oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego, sól, pieprz, czasami również uprażone ziarna słonecznika czy parmezan. Całość blenduję na gładką masę i gotowe! Gotowe pesto można zamrożić, albo podać wymieszane z ugotowanym makaronem, rozsmarować na grzankach czy wymieszać z jakąś lekką sałatką.
- Koktajl – prawdziwa bomba witaminowa! Pęczek natki pietruszki zmiksuj z jabłkiem, bananem, sokiem z cytryny, odrobiną miodu i pół szklanki wody. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu taki koktajl będzie smakował, ale warto go pić reguralnie, gdyż wzmacnia odporność, oczyszcza organizm i jest świetny dla skóry i jelit.
- Masło pietruszkowe – miękkie masło wymieszaj (ja robię to w moździerzu) z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, drobno posiekaną natką pietruszki i odrobiną soli. Następnie odłóż do lodówki lub zamroź. Możesz je wykorzystać w razie potrzeby do kanapek, grzanek, pieczonych ziemniaków czy mięs.
- Olej pietruszkowy – dobrej jakości olej lub oliwę z oliwek zblenduj z pęczkiem natki pietruszki i ząbkiem czosnku. Przecedź przez sitko wyłożone gazą i przelej do butelki. Taki olej będzie świetnym składnikiem sałatek, pieczonych warzyw czy makaronów.
Dzięki tym prostym pomysłom nie zmarnujesz już więcej natki pietruszki, nawet jeśli jej hałda urośnie ci w ogrodzie, jak u mnie w tamtym roku 😉
Wynik
Kliknij, aby ocenić!
[Liczba ocen: 0 Średnia: 0]