Czy Wam też czasem brakuje pomysłu na szybki, ale zdrowy obiad? Ja ostatnio mam wrażenie, że codziennie zastanawiam się, „co by tu zrobić, żeby było szybko, smacznie i żeby wszyscy zjedli bez marudzenia”. I właśnie tak powstał mój nowy hit – kotlety siekane z piekarnika!
To danie jest absolutnym strzałem w dziesiątkę. Proste składniki, minimum pracy i świetny efekt — czyli dokładnie to, czego potrzeba w zabieganym tygodniu.
Dlaczego piekę kotleciki, zamiast je smażyć?
Smażenie to fajna sprawa, ale kiedy człowiek myśli o całym tym pryskającym tłuszczu i konieczności stania przy kuchence, szybko się odechciewa. Piekarnik to mój najlepszy przyjaciel w kuchni: wystarczy ułożyć kotleciki na blasze, włożyć do środka i… gotowe! Bez obracania, bez przypaleń, bez dodatkowego tłuszczu.
No i umówmy się — pieczone kotleciki są o wiele lżejsze i bardziej dietetyczne. A do tego zachowują soczystość kurczaka i chrupkość warzyw!

Smak, który robi różnicę
W tym przepisie królują:
- delikatna pierś z kurczaka,
- słodka kukurydza,
- chrupiąca czerwona papryka,
- i lekko ostra czerwona cebula.
Dodatek odrobiny ketchupu w masie sprawia, że całość jest bardziej wilgotna i lepiej się trzyma — taki mały trik, który naprawdę działa! A przyprawy? Tutaj możecie zaszaleć — ja najczęściej sięgam po klasykę: sól, pieprz, odrobinę czosnku i szczyptę ostrej papryki, żeby nadać kotlecikom lekkiego pazura.

Moje pro tipy:
- Jeśli chcesz, żeby kotleciki były jeszcze bardziej aromatyczne, możesz dodać łyżeczkę ulubionych ziół: oregano, bazylii albo tymianku.
- Lubisz ser? Wrzuć do masy garść startego żółtego sera — pycha!
- Możesz też zmienić warzywa — zamiast papryki sprawdzi się cukinia, groszek albo nawet drobno pokrojona marchewka.

Idealne na wszystko!
Co uwielbiam w tych kotlecikach? To, że są mega uniwersalne:
- Na obiad – wystarczy dorzucić ziemniaki lub ryż i jakąś lekką surówkę.
- Na kolację – podane z ulubionym sosem jogurtowym i chrupiącą bagietką.
- Na imprezę – świetnie sprawdzą się jako przekąska na ciepło.
- Do lunchboxa – na zimno smakują równie dobrze, a są poręczne i łatwe do spakowania.
Tak naprawdę wystarczy raz je przygotować, żeby zakochać się w ich prostocie i smaku.
Jeśli szukacie przepisu, który uratuje Was w dni, kiedy czasu i chęci na gotowanie jest niewiele – koniecznie spróbujcie tych kotlecików! Gwarantuję, że na stałe wpiszą się do Waszego domowego menu.
Smacznego!
Kotlety siekane z piekarnika – przepis

Składniki
- 450 g fileta z piersi kurczaka (ok. 2 sztuki)
- 1 duża czerwona papryka
- 1 mała czerwona cebula
- pół puszki kukurydzy konserwowej
- 2 jajka w rozmiarze M
- 5 łyżek bułki tartej (około 90 g)
- 1 łyżka ketchupu
- sól, czarny pieprz, pieprz ziołowy, czosnek suszony i ostra papryka — według uznania
Instrukcje
- Filety z kurczaka dokładnie opłucz, osusz papierowym ręcznikiem i pokrój w drobną kostkę. Cebulę obierz i również posiekaj w kostkę. Paprykę oczyść z gniazda nasiennego i pokrój na cienkie paseczki. Kukurydzę odsącz z zalewy.
- W dużej misce połącz mięso, cebulę, paprykę i kukurydzę. Dodaj jajka, bułkę tartą oraz ketchup. Całość dopraw do smaku przyprawami i dokładnie wymieszaj — możesz użyć łyżki lub zrobić to rękoma.
- Z przygotowanej masy uformuj większe kotleciki i ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
- Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C (funkcja termoobiegu) i piecz około 30 minut. Po upieczeniu odstaw kotlety na 10 minut, aby lekko przestygły — dzięki temu łatwiej będzie je nakładać i nie będą się rozpadały.